Niecodzienna para, ślub polsko-holenderski. Holendrzy wyznają zupełnie inny styl zabawy weselnej niż u nas. Zasłyszane od gościa – wystarczy paczka paluszków żeby się dobrze bawić 🙂
Wesele było swego rodzaju piknikiem, dużo czasu spędzano na zewnątrz. Przedstawione tutaj zdjęcia ślubne ukażą istotę tego wesela.
Serdecznie dziękuję wspaniałym Młodym za wspólnie spędzony czas. Niecodziennie, ciekawie. Warto zobaczyć.
Zapraszam.
Reportaż ślubny rozpoczął się w Dworze Senator w Zakrzowie (położony między miejscowościami Lanckorona oraz Stryszów – gmina Wadowice), gdzie Pan Młody oraz jego rodzina mieli wynajęty nocleg (tu także odbywała się zabawa weselna).
Pan Młody podjechał swoim własnym samochodem w stylu retro, którym przyjechali aż z Holandii:
Dodatki weselne: menu oraz winietki przygotowała firma Jumika z Andrychowa: www.zaproszeniaslub.pl
Wim wraz ze swoim bratem. Zdjęcia ślubne z przygotowań Młodego Pana.
Zgromadzeni goście z Holandii oraz lokalni przed domem Młodej Pani
Ostatnie ustalenia przedślubne – wszystko musi być dopięte na ostatni guzik 🙂
Wejście Młodego Pana oraz błogosławieństwo rodziców:
Przywitanie się Wima – Młodego Pana ze swoim synkiem 🙂
Msza Święta odbyła się w Parafii św. Mikołaja w Witanowicach, niedaleko domu rodzinnego Młodej Pani (Lgota).
Uroczyste podpisanie aktu małżeństwa w kościele pw św. Mikołaja w miejscowości Witanowice. Młoda Para oraz świadkowie podpisywali akt tuż przed uroczystością zaślubin.
Moment wejścia Młodego Pana (z mamą) oraz Młodej Pani (z tatą) przed ołtarz.
Sama Msza Święta była niezwykła, ponieważ częściowo była prowadzona przez gości weselnych, gdzie czytania odbyły się w języku angielskim, część po holendersku. Obrzędy mszalne były po polsku, ale ksiądz proboszcz zrobił Młodej Parze niespodziankę wypowiadając tekst kazania nie tylko w języku polskim ale także w języku angielskim. Dzięki temu prawie wszyscy goście weselni mogli go zrozumieć.
Obrzędy Mszy Świętej dotyczące Młodej Pary: przysięga małżeńska oraz nałożenie obrączek:
Przed Dworem Senator w Zakrzowie Młoda Para rzucała kieliszkami po szampanie:
Po wysprzątaniu przez Młodą Parę rozbitych kieliszków nastąpiło oficjalne przywitanie Nowożeńców w języku holenderskim dodatkowo tłumaczonym na język angielski.
Przywitanie Młodej Pary przez orkiestrę weselną a potem już wykwintny obiad
Goście podziwiający samochód retro przywieziony z Holandii przez Młodego Pana:
Ponieważ Holendrzy lubią spędzać czas na rozmowach, dlatego zdjęcia ślubne z tego reportażu w dużej mierze będą odnosiły się właśnie do takiej formy spędzania wolnego czasu. Jak powiedział mi jeden Holender: dla nas, aby zrobić imprezę wystarczy tylko paczka paluszków 🙂
A że Holendrzy lubią dużo mówić to przedstawiam zdjęcia z wesela na których Tata Pana Młodego wygłasza ponad półgodzinną przemowę do Nowożeńców.
W międzyczasie, gdy Nowożeńcy i dorośli goście słuchali przemowy , dzieci wesoło bawiły się balonami na sali weselnej oraz na podwórku przy Dworze Senator.
Nastała również pora wręczania prezentów ślubnych dla Młodej Pary. Część z nich była miłym zaskoczeniem.
I wreszcie pierwszy taniec Młodej Pary:
Zdjęcia z wesela gdzie goście oddawali się przyjemności rozmawiania ze sobą na ławeczkach przed dworem lub nawet na trawniku dworskiego parku.
Krojenie tortu weselnego przez Młodą Parę
Rodzina z Holandii przygotowała dla Młodych niespodziankę: specjalnie skomponowaną piosenkę opisującą ich wspólne chwile. Piosence towarzyszyła również prezentacja wyświetlana na ścianie ze zdjęciami Kasi i Wima oraz ich wspólnych przygód.
Specjalne prezenty dla gości: butelka wódki z tulipanem oraz karteczką ze specjalną dedykacją:
Nadszedł także moment na uroczyste Podziękowania dla rodziców oraz dziadków. Młoda Para wygłosiła krótką przemowę dla swoich rodziców, dziękując za wszystkie wspólne lata i pomoc.
Moment oczepin nastąpił troszkę po północy. Młoda Para w niezwykły sposób postanowiła wybrać kolejną „przyszłą Młodą Parę” rzucając bukietem oraz krawatem z balkonu Dworu Senator w Zakrzowie podczas głębokiej nocy w półmroku. Chętnych do łapania nie brakowało 🙂
Czekając na rzut …
Bukiet już spada, ręce do góry …
I mamy zwyciężczynię!
Teraz Panowie – krawat w górze …
Zacięta walka …
Zwycięzca jest tylko jeden 🙂
I ostatnie romantyczne zdjęcie Młodej Pary w nocy, w tle serce z lampionów utworzone przez gości weselnych specjalnie dla Młodej Pary.
Dziękuję wszystkim za obejrzenie całości zdjęć. Mam nadzieję, że reportaż ślubny w Zakrzowie się podobał. Zainteresowanych sesją zdjęciową ślubną i okolicznościową zapraszam do kontaktu.
4 komentarze
fantastyczne fotografie! naprawde spójny materiał jakościowo, kadrowo jak i obróbkowo – brawo, to nie jest łatwa sztuka
Naprawdę fajne zdjęcia. Super kolory.
Materiał na wysokim poziomie pod każdym względem. Wpada w oko. Gratulacje.
podoba mi się zdjecie dzieci z balonami