Powoli staram się okiełznać większą ilość lamp w studio przy fotografii portretowej. Nie jest łatwo, ale z efektów jestem zadowolony coraz lepiej się czuję posługując tym sprzętem :). Przykładowe efekty testów własnych „warsztatów” poniżej.
Powoli staram się okiełznać większą ilość lamp w studio przy fotografii portretowej. Nie jest łatwo, ale z efektów jestem zadowolony coraz lepiej się czuję posługując tym sprzętem :). Przykładowe efekty testów własnych „warsztatów” poniżej.
Nowy sprzęt, nowe chęci do pracy, nowe możliwości czyli pełna klatka na wyposażeniu :).
Aura nas nie rozpieszcza. Wrzucam kilka zaległych portretowych kadrów z ostatniego jesiennego dnia w Inwałdzie. Coś dla tych, którzy za zimą nie przepadają.